W końcu po trzech latach doczekaliśmy się nowej edycji bardzo dobrego i jak do tej pory jedynego na rynku "Katalogu Monet" pana Janusza Parachimoicza. Poprzednia publikacja po dziś dzień używana przez numizmatyków przyjęła się bardzo dobrze. Nie analizując czy powodem popularności poprzedniej wersji był brak konkurencji na rynku czy też sama jaj treść oraz forma przedstawienia monet. Zajmiemy się tegorocznym wydaniem. Nowa publikacja została wzbogacone o przeżywające u nas dużą popularność monety z Kazachstanu oraz Armenii.

Poza wizerunkami monet autor umieścił podstawowe dane. Rok emisji, nominał, nazwę (z jakiej okazji została wydana moneta), wagę, średnicę, nakład oraz stempel. Przy okazji pokusił się również o wycenę skatalogowanych monet. Ceny te tradycyjnie odbiegały od rynkowych już w momencie wprowadzenia do sprzedaży. Katalog ten jednak w tej chwili traktować należy jako bazę danych o monetach a nie źródło informacji dla inwestora. Dla mnie szczególnie ważne podczas korzystania z tej publikacji są nazwy monet. Nie znając języka (szczególnie cyrylicy) mogłem sprawdzić z jakiej okazji dany walor został wydany a dzięki kompletnej liście monet również zweryfikować listę braków.

Katalog monet byłego Związku Radzieckiego posiada niewiele wad i są to raczej rzeczy tak mało znaczące, że nie warto o nich pisać. Umieszczone zdjęcia niektórych monet są niewyraźne, wręcz nieczytelne co może irytować. Autor starał się również zachować skalę wielkości dla przedstawionych monet co podnośni dodatkowo funkcjonalność katalogu oraz wyobrażenie na temat monet. Szkoda, że pozycja ta nie ukazała się w kolorze oraz na wyższej jakości papierze. Myślę, że wyborze technicznych parametrów druku oraz papieru wygrały realia ekonomiczne. Katalog można polecić każdemu. Jest dobrze zrobiony, czytelny i przyjazny dla użytkownika.