Skarb ponad 4600 średniowiecznych monet z miejscowości Bonin, tzw. boniński, wykopany pod koniec października trafił już do muzeum. Te znalezisko na miarę europejską zostało odkryte podczas sadzenia kwiatków w ogródku w celu urozmaicenia pobliskiego placu zabaw, przez panią Genowefę. Jego wartość szacuje się na ćwierć miliona złotych.

Składa się z ok. 2000 denarów krzyżowych, 2300 siekańców, czyli przekrojonych monet oraz arabskich dirhemy z VIII w. Waży 3,4 kg i w chwili znalezienia był owinięty w koszulę i znajdował się w glinianym dzbanie. W czasie zakopania skarbu, nie znajdowała się w pobliżu żadna osada. Prawdopodobnie należał do kupca, który podróżował szlakiem handlowym i być może w obliczu zagrożenia powierzył swój dobytek ziemi. Monety zostały przekazane muzeum i zostały pokazane w środę (17.11) dziennikarzom. Odkryte zostały zupełnie przypadkowo. Znalazczynie otrzymały w ramach nagrody bezterminowy wstęp na wszystkie wystawy muzeum oraz od władz Koszalina sumę pieniężną o nieujawnionej wartości.

Skarb jest teraz w posiadaniu Muzeum Zachodniopomorskiego w Koszalinie i jest poddany szczegółowej analizie. Planowane jest utworzenie wystawy wiosną 2011 roku. Tymczasem skarb można oglądać do końca listopada.

 źródło: numidia.pl, wyborcza.pl

2010-11-19