23 listopada 2024, imieniny obchodzi: Adela, Felicyta, Klemens

Rosja, rdza na złotych monetach bulionowych

W rosyjskich mediach pojawiły się doniesienia o 50 rublowych monety bulionowe przedstawiające "Georga" na których pojawiła się rdza. Opisywane zjawisko dotyczy monet wyemitowane w 2009 roku. Jak ogólnie wiadomo złoto w tak wysokiej próbie nie powinno wchodzić w reakcję chemiczną (utleniać się, pokrywać patyną czy też rdzewieć). Tymczasem pojawiają się coraz częściej informacje o rdzawych plamach na wspomnianych monetach. Bank Centralny na temat tego zjawiska milczy. Wśród spekulacji jakie pojawiają się przeważa opinia, że reakcja która zachodzi na powierzchni monet jest spowodowana użyciem w stopie bitej monety nieokreślonego bliżej innego metalu (poza złotem) który wchodzi w reakcje z atmosferą powodując plamy na monetach. więcej »

Gabinet Numizmatyczny D. Marciniak, Aukcja Zimowa

Gabinet Numizmatyczny D. Marciniak opublikował częściową listę kolejnej aukcji. Aukcja Zimowa odbędzie się 6 lutego 2021 r. za pośrednictwem internetu. Poniżej kilka wybranych pozycji. więcej »

Białoruś, 100-lecie Białoruskiej Armii

Białoruś wprowadzi do obiegu monety upamiętniające 100-lecie Białoruskiej Armii. Numizmaty wybito w miedzioniklu oraz srebrze wysokiej próby. więcej »

Francja, Karol Wielki

Mennica Paryska udostępniła do sprzedaży monety kolekcjonerskie przedstawiające Karola Wielkiego. Numizmaty wydane zostały w ramach serii "1500 lat historii Francji. więcej »

Ukraina, Pavlo Chubynskyi

Nowa moneta upamiętnia wybitnego etnografa, folklorystę oraz poetę Pavlo Chubynskyi. Wybita w miedzioniklu nakładem 35 tys sztuk. więcej »

Wyspa Niue, RMS Lusitania

Wyspa Niue wprowadziła do obiegu monetę kolekcjonerską przedstawiającą parowiec transatlantycki RMS Lusitania. Numizmat wybito w srebrze wysokiej próby stemplem lustrzanym. więcej »

Numizmatyczne posumowanie roku 2012

	Kończący się rok upłynął bez większych sensacji. Podsumowując to co się działo na rynkach światowych oraz na naszym rodzimym warto by wspomnieć o emisji monet upamiętniających Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej Polska - Ukraina oraz nagrodę dla Mennicy Polskiej dla monety Europa bez barier - 100. rocznica Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi.

	Rynek polski. Jeżeli chodzi o emisje monet kolekcjonerskich poza wspomnianymi numizmatami związanymi z Euro nie odnotował większych "sukcesów". Niewątpliwie projekty monet wybitych przez Mennicę Polska były strzałem w dziesiątkę. Należy jedynie dziękować, że UEFA nie zgodziła się na sprzedaż tych monet poprzez system Kolekcjoner. Cena emisyjna która bez licytacji i tak była wysoka zostałaby wywindowana jeszcze wyżej. Wartość obecna monet jest znacznie niższa od tej jaką osiągały tuż po emisji. Przy okazji należałoby się zastanowić czy Narodowy Bank Polski jako instytucja publiczna powinien narzucać tak wysokie marże na sprzedawane monety. Dwuuncjowy numizmat Euro wyceniony został na 16 tysięcy złotych przy cenie złota niewiele ponad 10 tysięcy. Ogólnie wiadomo, że zyski z Kolekcjonera (do którego zdążyliśmy się przyzwyczaić) przekazywane są fundacji "charytatywnej" która powstała przy serwisie aukcyjnym NBP. Niestety nikt nie zapytał najbardziej zainteresowanych czyli nas kolekcjonerów czy chcemy tego typu rozwiązanie. Podsumowując rok jednoznacznie można określić emisję EURO największym sukcesem emisyjnym roku 2012. Jednocześnie też należałoby tej emisji dać miano najgorszej inwestycji. Osoby które nabyły monety z drugiej ręki tuż po emisji straciły na ich wartości niemal w ciągu miesiąca kilkadziesiąt procent.

	Wydarzenia roku. Wśród wielu imprez które miały miejsce w kończącym się roku warto by wspomnieć o dwóch warszawskich targach. Nowa inicjatywa w postaci Warsaw Coin Expo która weszła na "podwórko" Mennicy Polskiej, współorganizatora Coin Expo. Z zapowiedzi organizatorów Warsaw Coin Expo w 2013 roku impreza również odbędzie się. Co ciekawe naszym zdaniem najciekawszym stoiskiem na wspomnianej imprezie było stanowisko Poczty-polskiej zupełnie niezwiązanej z numizmatyką. Natomiast jeżeli chodzi o Coin Expo poza aukcją Polskie Towarzystwa Numizmatycznego praktycznie nic ciekawego w dniach trwania targów się nie wydarzyło. Dużym błędem również była decyzja by impreza nie odbyła się w niedzielę (do niedzieli). Ogólnie impreza była nuda i monotonna. Brak wystawców którzy urozmaiciliby ofertę przełożył się na ilość zwiedzających. Być może gdyby organizatorzy obniżyli opłaty za stoiska dla wystawców - zachęciłoby to mniejsze (a często z bardzo ciekawą ofertą) firmy do zaprezentowania się na targach. Oczywiście można by rzec, że poważne firmy numizmatyczne stać na wykupienie skromnego boksu targowego za kilka tysięcy złotych. Być może i jest w tym trochę prawdy ale w takim razie dlaczego na obu imprezach takich wystawców praktycznie nie było? Przy takim podejściu tego typu imprezy prawdopodobnie niebawem znikną z kalendarzy.

	Tradycją katowickiego spodka jest giełda numizmatyczna (zopacz). Największa tego typu impreza w naszym kraju. Podsumowując rok warto o niej wspomnieć z dwóch powodów. Na pewno inicjatywa tego typu giełdy jest sukcesem. Wśród wystawców znalazło się bardzo dużo firm oferujących numizmaty ze wszystkich możliwych kategorii numizmatycznych. Swoje stoiska miały takie firmy jak Mennica Polska czy Wydawnictwo Fischer. Wśród rodzynków traktujących promocję firmy w stylu "zachodnim" pojawił się Grading Gibon z Krakowa. Podsumowując impreza pod kątem numizmatycznym była sukcesem. Pod względem organizatorskim nie do końca. Wprawdzie przy stanowiskach kasowych nie było kolejek (przynajmniej trzykrotnie gdy sprawdzaliśmy) ale zabrakło kas fiskalnych a przecież były osoby które mogły chcieć paragon. Zgodnie z przepisami firmy które przekroczą w danym roku podatkowym obrót (proszę nie mylić z zyskiem) 40 tysięcy złotych muszą wprowadzić urządzenia rejestrujące sprzedaż (kasy fiskalne). Czyżby firma organizująca nie tylko imprezę w Spodku nie osiągnęła takich obrotów? By tego było mało Pani z kasy po pytaniu o paragon lub rachunek nie bardzo wiedziała co z "tym fantem" począć. Po konsultacji z koleżanką ze stanowiska obok odesłała nas do "biura obsługi" w którym podałem dane do faktury, którą obiecano wysłać Pocztą-polską. Ponieważ faktura nie dotarła a wkrótce po Spodku odbywało się Coin Expo udałem się by wyjaśnić sprawę w biurze organizatora. Pozostawiwszy wizytówkę otrzymałem obietnicę kontaktu telefonicznego w tej sprawie (Pani z obsługi nie była wstanie wypowiedzieć się odnośnie poprzedniej imprezy). Po kilku dniach co ciekawe zadzwonił telefon. Osoba która dzwoniła udzieliła mi informacji, że jeżeli chce fakturę za bilety to jest taka możliwość jedynie jeżeli prześlę na adres organizatora wykupione w Spodku bilety. Pomijam już sprzeczne informacje od pracowników organizatora. Pomijam to, że koszt wysyłki listem poleconym biletu za 8 złotych to wydatek rzędu 5 złotych. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że organizacja imprez pod kątem odwiedzających była na poziomie przedszkolnej zabawy w piaskownicy. Bez poszanowania klienta!

	W kontekście wydarzeń wartych uwagi które obyły się w mijającym roku warto by również wspomnieć o kolejnej aukcji Antykwariatu Pawła Niemczyka gdzie podbito rekord ceny sprzedanego w Polsce Numizmatu. Medal Jana II Kazimierza z 1658 roku przekroczył ceną sprzedaży milion złotych (zobacz). Warszawskie Centrum Numizmatyczne zorganizowało również cztery aukcje które ofertą nie odbiegały od wspomnianej aukcji Antykwariatu Pawła Niemczyka.

	Rynek dukatów lokalnych czyli wymierający gatunek. Kryzys w gospodarce przekłada się na budżety gmin, miast itd. Jeszcze kilka lat temu emisje dukatów zalewały krajowy rynek. Największy "gracz" polskiego rynku - Mennica Polska biła dukaty w dziesiątkach emisji. W roki 2012 emisje dukatów lokalnych Mennicy Polskiej można policzyć na palcach jednej ręki. Podobnie rzecz się ma z pozostałymi prywatnymi mennicami. Wyjątkiem jest niesamowicie płodna Mennica Kresowa. W przypadku numizmatów bitych przez tego wytwórcę należy jednak brać pod uwagę, że większość emisji to tak naprawdę medale a nie dukat. Medale bite przez Mennicę Kresową dla Mennicy Kresowej lub dla sklepów numizmatycznych. Jednym słowem numizmaty które z dukatem lokalnym z definicji nie mają zbyt wiele wspólnego (może jedynie nazewnictwo obrane przez Mennicę Kresową).

	Monety zagraniczne w Polsce. Podsumowując rok można by w skrócie powiedzieć, że Mennice o ugruntowanej pozycji które kontynuują konsekwentnie swoja politykę z pewnością zyskały. Takie kraje jak Niue czy Palau konsekwentnie sprzedawały prawa do emisji monet dzięki czemu ogrom emisji zniechęcał większość kolekcjonerów do zbierania tego typu monet (tych krajów). Wśród uznanych mennic takich jak Mennica w Perth czy też Mennica Paryska kładziony jest nacisk nie na wielkie nakłady a na liczne emisji. Efektem tego jest duża ilość monet o różnej tematyce ale z małymi nakładami. Konsekwencją takiego działania jest możliwość dotarcia do większej ilości kolekcjonerów.

	W omonetach.pl. Kończący się rok upłynął pod znakiem zmian. Wśród najważniejszych należałoby wymienić przeprowadzenie migracji na nowe serwery. Poprzedni serwer przy kilku tysiącach unikalnych wejść dziennie spowalniał otwieranie stron. Szczególnie było to odczuwalne w "Katalogu monet". Podjęliśmy wówczas decyzję o modyfikacji serwisu i przejściu (podziale serwisu) na dwa nowe serwery. Dzięki tym zabiegom otwieranie stron stało się płynne i nawet przy kilkunastu tysiącach wejść dziennie bez utraty komfortu korzystania z serwisu dla Użytkowników. W 2012 roku opublikowaliśmy około dwóch tysięcy treści w działach związanych z aktualnościami. Przekazaliśmy informacje o około trzech tysiącach nowych emisji. Poza danymi emisyjnymi pojawiły się nowe cykle publicystyczne oraz więcej informacji na temat aukcji numizmatycznych na świecie. Katalog monet powiększył się o kilka tysięcy nowych pozycji. Wśród najważniejszych warto by wspomnieć o kompletnych listach monet kolekcjonerskich z Rosji czy też Białorusi.

	Podsumowując kończący się rok można by powiedzieć, że poza kilkoma ciekawymi wydarzeniami upływał w stagnacji. Ceny monet na rynku wtórnym z małymi wyjątkami spadły a to z kolei spowodowało ucieczkę inwestorów oraz kolejne spadki (błędne koło). Wśród "jaskółek" które wróżą, że może coś się zmieni na korzyść jest zmniejszenie nakładów monet kolekcjonerskich przez Narodowy Bank Polski na 2013 rok. Być może organizatorzy targów oraz podobnych imprez masowych wyciągną wnioski z tegorocznych wydarzeń dzięki czemu te przyszłoroczne będą "doskonałe". Niestety zarówno góralom jak i najprzedniejszym wróżkom zapewne nawet się nie śniło co przyniesie rok 2013. Należy mieć jednak nadzieję, że będzie lepiej niż w roku kończącym się. Niektórzy mawiają, że gorzej już być nie może. Dlaczego jednak powtarzają to rokrocznie?


	Autor: Mag
	Wyrażone w artykule opinie są poglądami autora i nie wyrażają stanowiska serwisu.
	2012-12-31