	Przedwczoraj Muzeum Narodowe w Krakowie zorganizowało konferencję prasową dotyczącą Projektu Europejskie Centrum Numizmatyki Polskiej. Wyczekiwany termin otwarcia muzeum zbliża się wielkimi krokami a sami organizatorzy postanowili nieco przybliżyć historię przygotowań do tego wydarzenia.

	W konferencji wzięli udział min. Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie - Zofia Gołubiew, Wicedyrektor ds. Ekonomicznych - Krystyna Pankau oraz Marek Świca - Wicedyrektor ds. Naukowych i Zbiorów.

	W czerwcu bieżącego roku nastąpi uroczyste otwarcie muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego (pierwszego darczyńcy). Spośród ponad 100 tys. obiektów na wystawie zostanie wyeksponowane 2,5 tys. najcenniejszych eksponatów. Kolekcja obejmie monety od Bolesława Chrobrego po rok 1939. Wśród eksponatów znajdą się takie rarytasy jak jedyny egzemplarz denara Bolesława Chrobrego - Gnezdvn Civitas, floren Władysława Łokietka czy też studukatówka Zygmunta III Wazy.

	Koszt stworzenia muzeum wyniósł 23,1 mln zł, z czego 19,6 mln zł pochodziło ze środków Unii Europejskiej. Dzięki tym funduszom wyremontowano pałacyk oraz dostosowano go do nowoczesnych realiów współczesnych standardów wystawienniczych.

	Zbliżający się koniec prac nad wystawą cieszy. Szkoda, że zabrakło organizatorom konferencji wyobraźni by zaprosić na opisywane spotkanie przedstawicieli mediów numizmatycznych. W żadnym z serwisów branży numizmatycznej nie znalazłem nawet wzmianki o wydarzeniu. Jak widać osoby odpowiedzialne za promocję muzeum wolą "pokazać" się w ogólnotematycznych portalach gdzie notatkę o konferencji może i przeczyta kilka tysiące osób. Osoby jednak nieszczególnie zainteresowane numizmatyką, które przejrzą materiał, zamkną okienko i zapomną (polecamy komentarze czytających relacje z konferencji w serwisach informacyjnych). Tymczasem użytkownicy serwisów numizmatycznych z założenia zainteresowani tematyką i śledzący poczynania Muzeum Narodowego w Krakowie traktowani są jakby ich nie było (a to przecież oni zasilą kasy muzeum płacąc za bilety wstępu). Przy takiej polityce osób odpowiedzialnych za promocje inicjatywy ten nowy projekt skończy podobnie jak pozostałe muzea - świecące pustkami sale wystawowe i ziewające "Panie" dbające o porządek i próbujące zabić czas czymkolwiek. Być może założeniem odpowiedzialnych za promocję nowego muzeum jest by szkoły zasilały budżet wycieczkami klasowymi ale czy którakolwiek z podstawówek mając do wyboru wystawę w Krakowskich Sukiennicach czy też na Wawelu zdecyduje się na numizmatykę?

	Trzymając "kciuki" za cały projekt pozostaje nam życzyć zarządowi Muzeum Narodowego w Krakowie większej wyobraźni w promowaniu projektu. W dzisiejszych czasach nie wystarczy rozwiesić plakaty na ulicach by dany projekt odniósł sukces a samo posiadanie w ekspozycji niesamowicie rzadkich eksponatów bez odpowiedniego nagłośnienia spowoduje jedynie, że osiadającego na nich kurzu nie będzie po co usuwać!


	Zdjęcie: krakow.gazeta.pl



	Autor: Mag
	Źródło: krakowskieinwestycje.pl, krakow.gazeta.pl
	2013-03-29

« Powrót

Ostatnie

Wszystkie

Skomentuj

Brak komentarzy.